,,Intruz'' książka Stephenie Meyer - wiem, że wielu osób nie lubi tej pisarki we względu na jej książki związane z Wampirami(mimo ogólnego hejtu uważam,że są bardzo dobrze napisane), ale polecam ją, ponieważ jest jedną z najlepszych książek jakie czytałam. 

Książka jest gruba, także myślę, że pasjonaci książek przeczytają ją w parę dni. Dla mnie była tak wciągającą, że pochłonęłam ją w półtorej dnia.

,,Intruz'' jest książką o współczesnym świecie, który został opanowany przez malutkie istoty, które żyją na innych planetach. Te małe śliczne zwierzątka przypominające meduzy, zaczęły pochłaniać ludzie ciała oraz umysły, wiodąc w nich normalne życie.Istoty są dobre, ale nie widzą nic złego w tym, że zabiją ludzi i traktują ich jak nośniki. Jednej z głównych bohaterów Melanie udaje się nie zostać zaatakowana, aż do pewnego dnia, kiedy chroniąc swojego młodego brata zostaje schwytana i naukowy wszczepiają jej nową duszę. Jednak Melanie nie daje za wygraną i myślę, że ma duże szczęście, że osoba, która przejęła jej ciało jest dobra i pomaga jej osiągnać swój cel. 

Książka opowiada, więc o walce między ludźmi, a osobami, które przejmują nasze ciała, aż do wyginięcia ludzkości, która jest zła i zabija dla samej zabawy. Nie ważne czy byłeś dobrym czy złym człowiekiem i tak zostałeś zabity. 

Warto to przeczytać, ponieważ książka dostarcza wiele emocji, kiedy ja płaczę czytając książkę uznaję ją za bardzo dobrą i tak się stało tym razem.

Zamieszczam również zwiastun do filmu, również bardzo dobry, ale w książce mamy więcej szczegółów.