Szczerze mówiąc widziałam naprawdę wiele dobrych kontynuacji filmów, ale Jurassic World zawiódł mnie dość mocno. Jest to film oparty na starej już historii Jurassic Park. Historia jest banalna, mamy parę między, którą rodzi się chemia, chociaż już od początku widać, że coś ich łączy oraz dwoje spłoszonych nastolatków. Ciekawscy ludzie odwiedzają park, w którym mogą zobaczyć zwierzęta, które wyginęły. Jednak nie wiedza, że szaleni naukowy wymyślili potwora, który będzie zabijał wszystko co się rusza dla zabawy. A uczeni nie podejrzewali, że stworzą coś, co ich przechytrzy jak to bywa w filmach,że nikt niczego się nie spodziewa.

Jak dla mnie Jurassic World jest po prostu nudny. Jakoś go nie polecam, ale to co lubi. Historia jest błaha i oczywiście prosta, także nie ma się czego bać. Ja ani razu nie podskoczyłam na fotelu, co za tym idzie było to dość nudne i mało ekscytujące. Chociaż jeden aspekt mi się  spodobał, a konkretnie świetnie pokazana więź między zwierzęciem, które może nas zabić,a  człowiek. Jurassic World pokazuje, że z każdym trzeba się liczyć i to, że mimo, że zwierze nie jest po prostu człowiekiem, jest mądre i ma swoje uczucia.

Ja uważam, że każdy z nas powienień oglądać różne rodzaju filmy, czytać różne książki, żeby znaleźć swój gust i poznać samego siebie. Także nawet jeśli czegoś nie chcecie zrobić, albo obejrzeć zróbcie to. To kształtuje wasz charakter, emocje i pozwala poznać swoje uczucia albo daje nam spojrzenie na wiele spraw.