Rozstańmy się na rok - recenzja.

12:16 AM blondgirlofficial 0 Comments



Rozstańmy się na rok. Taylor Jenkins Reid.

Jest to typowa historia pary, która zaczęła swoją przygodę w bardzo młodym wieku. Lauren i Ryan sześć lat temu wzięli ślub, a znali się prawie jedenaście lat. Jednakże, uczucie między nimi się wypaliło. Przestali sobie ufać, zaczęli się kłócić i stali się obcymi sobie osobami. Żeby ratować związek, postanowili rozstać się na rok i zobaczyć co się po tym czasie stanie. To jest dość krótkie streszczenie książki o dość wymownym tytule - Rozstańmy się na rok. Dzieło Reid nie jest jakimś arcydziełem. Jest po prostu typową książką o miłości, która się wypaliła. Książka jest banalna i niestety, ale nawet nie nadaje się na film. Nie wzbudza żadnych emocji, jest nudna i czyta się ją tylko po to, aby dać jej szanse się wybronić. Czytałam tę książkę na wakacjach i brat mojego chłopaka śmiał się, że ten tytuł chyba coś znaczy. Rzeczywiście znaczył. Po prostu to był zły wybór. Powiem szczerze, że książkę można przeczytać, jeśli umiera się z nudy. Myślę, że gdym położyła ją w mało widocznym miejscu, to bym nawet jej nie zauważyła. Nie jest to najtragiczniejsze dzieło, które czytałam, jednakże normalnej ceny prawie 40 zł bym nie zapłaciła i bardzo się cieszę, że nie zmarnowałam tyle pieniędzy.
 
Zapraszam również na posta, który pokazuje gdzie można kupić tanie książki -  TANIE KSIĄŻKI

0 komentarze: